trwa inicjalizacja, prosze czekac...

czwartek, 14 stycznia 2016

1% na leczenie i rehabilitację Ani i Ali - podaruj im w 2016 r nową nadzieję na dłuższe życie!


Składamy z serca płynące podziękowania za dar finansowy, za przekazany 1%, za wszelkie otrzymane dobro, za wsparcie, które pozwala nam z nadzieją patrzeć w przyszłość - na leczenie i rehabilitację naszych córeczek chorych na nieuleczalną chorobę mukowiscydozę – Ani i Ali.
Dzieci chore na mukowiscydozę wymagają specjalistycznych drogich leków i częstych wizyt kontrolnych w odległych ośrodkach w Rabce – Zdroju, w Krakowie czy też w Poradni Mukowiscydozy w Rzeszowie. Wymagają też bardzo drogiego sprzętu rehabilitacyjnego Ania i Ala są już po kilku operacjach w Szpitalu Klinicznym w Lublinie i Warszawie. To wszystko sprawia, że leczenie - a raczej zapobieganie rozwojowi zaostrzeń w chorobie jak dotąd nieuleczalnej staje się bardzo kosztowne.

Jak co roku zwracamy się do Państwa z prośbą o pomoc w leczeniu i rehabilitacji naszych dzieci.
Stajemy u progu Nowego Roku, a co się z tym wiąże również 1% odpisów podatkowych.


Z serca dziękujemy za zaangażowanie w roku minionym. To pomoc dla nas bezcenna. Pozwala mieć nadzieję na dłuższe życie dziewczynek.
Gdyby nie pomoc ludzi, ich wsparcie, nie dalibyśmy rady zapewnić dziewczynkom odpowiedniego leczenia i prawidłowej rehabilitacji.

U progu Nowego Roku życzymy niech w Państwa domach zagości ciepło, pogoda ducha, nadzieja i dobro, a Nowy Rok 2016 napełni wszystkich siłami do realizacji planów i zamierzeń.

Z serca DZIĘKUJEMY i PROSIMY o wsparcie w bieżącym roku!


KRS 0000117587
„Dla Ali i Ani Dąbrowskich”
  Magdalena / Jarosław Dąbrowscy
                                                                         z Anią i Alą      




P O D Z I Ę K O W A N I A:

Składamy z serca płynące podziękowania za dar finansowy w postaci odpisów 1% w minionym roku - na leczenie i rehabilitację naszych córeczek chorych na nieuleczalną chorobę mukowiscydozę – Ani i Ali.
Gdyby nie pomoc ludzi, ich wsparcie, nie dalibyśmy rady zapewnić dziewczynkom odpowiedniego leczenia.
Mamy świadomość, że sami nie damy rady. Żyjemy nadzieją, że kiedyś będą żyć jak inne dzieci, że choroba nie przesłoni im radości życia.


POMAGAJĄ NAM:
Czytaj całość: